Jakie atrakcje oferują pokoje blisko rynku Wrocław – Hydropolis
Miejsca we Wrocławiu / 20 lutego 2019Wrocław jest charakterystycznym miastem pod względem ilości przepływanej wody. Gazeta Wrocławska jakiś czas temu wyliczyła, że w stolicy Dolnego Śląska możemy znaleźć aż 300 przepraw nad wodą, wliczając mosty, kładki oraz wiadukty kolejowe. Wiedza o tym, co z każdej strony otacza miasto, czyli o wodzie jest więc jak najbardziej wskazana. Z tego powodu w 2015 roku powstało Hydropolis – centrum wiedzy o wodzie. Jest to jedna z największych wystaw tego typu w Europie.
Pokoje blisko rynku Wrocław – Hydropolis
Wystawa znajdująca się w Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji jest istotnym punktem na turystycznej mapie Wrocławia. Powinien Państwa zadowolić więc fakt, że Hydropolis znajduje się od Vanilla Hostel&Apartments zaledwie o 650 metrów. Dotarcie do tej atrakcji turystycznej nie powinno zająć Państwu więcej niż 10 minut spacerem. To jedyny taki obiekt w Polsce i jeden z nielicznych na Świecie. Centrum poświęcone wodzie mieści się w zabytkowym budynku przy ulicy Na Grobli – w miejscu zbiornika wody czystej wybudowanego w 1983 roku.
– Hydropolis jest współczesną formą otwarcia się firmy wodociągowej na społeczność naszego miasta i regionu. Dzisiejszy użytkownik tego typu informacji oczekuje zupełnie innego przekazu – mówił podczas otwarcia prezes spółki MPWiK Wrocław.
Krok po kroku
Z uwagi na to, że wczoraj po raz pierwszy odwiedziłem Hydropolis, mogę na gorąco opisać wrażenia i napisać, dlaczego koniecznie trzeba odwiedzić tę niesamowitą wystawę. Żeby nie psuć sobie przyjemności, nie oglądałem wcześniej wielu zdjęć z wnętrza atrakcji, więc praktycznie wszystko co zobaczyłem widziałem dopiero pierwszy raz… i muszę przyznać, że nie żałowałem ani minuty spędzonej w Hydropolis. W poniższym tekście przeprowadzę was po każdej ze stref atrakcji, opisując pokrótce czego można się w niej spodziewać. Na starcie dostałem mapkę z zaznaczonymi strefami – każda prezentuje inną dziedzinę związaną z wodą.
Planeta Wody
Podróż rozpoczyna kilkuminutowy film wprowadzający w historię powstania wody na naszej planecie. Odtwarzany jest w sali, w której na samym środku wyświetlona jest na kuli projekcyjnej Ziemia, a ekrany zostały ustawione tak, by tworzyły efekt 360°. Znajomy, przyjemny głos Krystyny Czubówny opowiada różne ciekawostki oraz wskazuje instrukcje, do których stref możemy się udać z miejsca startu.
Głębiny
Jest to chyba najmroczniejsza strefa, w której zwiedzaniu towarzyszy pulsujący odgłos sonaru podwodnego. Tutaj należy wspomnieć o wielkiej zalecie interaktywnych paneli umieszczonych przy każdej ważniejszej wystawie. Dają one poczucie kontroli wyświetlanych informacji na wielkich ekranach oraz większe możliwości, jak chociażby obracanie modeli 3D. Na jednym z takich paneli mogłem wyszukać na mapie świata największe katastrofy podwodne i przyjrzeć się ich historii – wśród nich oczywiście legendarnemu Titanicowi.
Stany Wody
W kolejnej strefie spotkamy wodę pod trzema stanami skupienia. Wyszedłem z tej strefy bogatszy o wiele przydatnych informacji, np. dlaczego w rzeczywistości śnieg nie jest biały lub jakie różnice istnieją między poszczególnymi chmurami. Trzeba przyznać, że zadbano o każdy szczegół i wychodząc z tej strefy nie ma się poczucia, że jakaś informacja nas ominęła. Całość znów dopełniają interaktywne panele prezentujące między innymi jak cząsteczki wodoru i tlenu łączą się ze sobą w każdym z trzech stanów.
Miasto i woda
Bardzo ciekawa strefa, w której mogłem odpowiedzieć sobie na pytanie postawione jeszcze w czasach dzieciństwa – skąd bierze się woda w kranie? Ogromne wrażenie robi w tej części przede wszystkim duża makieta Wrocławia, dzięki której oglądający mogą zobaczyć przepływ Odry oraz innych zbiorników wodnych w całym mieście. Przy makiecie umieszczony jest panel z przyciskami, które podświetlają najważniejsze miejsca w stolicy Dolnego Śląska – m.in. Ostrów Tumski, Sky Tower czy Dworzec Główny.
Historia inżynierii wodnej
Kiedy zobaczyłem na mapie strefę o tej nazwie, pomyślałem, że będzie to znów interaktywna podróż – tym razem daleko w przeszłość. Nic bardziej mylnego. W tej części znajdziecie najwięcej namacalnych wystaw. Wśród starożytnych wynalazków inżynierii wodnej moją uwagę przykuł zegar wodny Ktesibosa, który działa na zasadzie dwóch odważników. W zależności od upływającej z nich wody wskazuje konkretną godzinę. Szybki rzut oka na mój XXI-wieczny zegarek naręczny – godzina się zgadza. Co ciekawe zegar bierze pod uwagę zmiany czasowe występujące w naszej strefie.
Człowiek i woda
Część wystawy, która zaciekawiła mnie już po ujrzeniu tej strefy na mapie. Bo przecież niby wiem coś o wodzie – jakie ma właściwości i to, że jest niezbędna do życia. Niby wiem coś o sobie. Z jakich organów się składam i to, co powinienem robić, by utrzymywać swoje ciało w odpowiedniej formie. Ale nigdy nie wnikałem w to, ile wody zawiera mój organizm i jaki ma bezpośredni wpływ. I tu po raz kolejny na ratunek przychodzi interaktywny panel. Mogłem wybrać na nim osobę, którą chcę prześwietlić pod względem ilości wody w każdym organie. Do wyboru miałem osobę w trzech okresach życia – niemowlę, dorosłych i starszych. Skłamałbym, jeżeli napisałbym, że nie zdziwiłem się informacją o 80% zawartości wody w sercu.
Ocean życia
Najbardziej widowiskowa część z uwagi na ogromną, efektownie podświetloną wystawę nietypowych organizmów żyjących na dnie oceanów. Bardzo duże wrażenie zrobiły na mnie modele – niewidzianych nigdy przeze mnie – przedziwnych gatunków… ryb? No właśnie, aż ciężko je sklasyfikować. Na początku wydawały mi się te modele dość przerysowane i wyolbrzymione. Pomyślałem, że autorzy wystawy chcieli nieco zaszokować oglądających, jednak z błędu szybko mnie wyprowadził po raz kolejny interaktywny panel. Przy jego pomocy wybrałem interesujący mnie okaz. Na środku całej ściany, na ogromnym wyświetlaczu mogłem zobaczyć autentyczne nagranie z głębin oceanów przedstawiające wybrany gatunek. Mój szok dopełniła informacja, że głębiny oceanów to największa powierzchnia na Ziemi, która jest do dziś niezbadana. Kto wie, co jeszcze kryje środowisko wodne?
Strefa relaksu
Nic nie przyda się bardziej po intensywnym zwiedzaniu niż odpoczynek. Również o to zadbali twórcy Hydropolis umieszczając specjalną strefę relaksu. Znajduje się w specjalnym pomieszczeniu podzielonym na dwa klimaty. Jeden z nich przypomina tropikalny las wypełniony zielenią i dźwiękami przyrody. Po drugiej stronie znajdzie się miejsce dla fanów nadmorskiego wypoczynku. Można położyć się na efektownie podświetlonych “leżakach” z widokiem na wyświetlony brzeg morza i zrelaksować się przy dźwiękach szumujących fal.
Hydropolis w liczbach – pokoje blisko rynku Wrocław
Jedna z największych w Europie wystaw multimedialnych zarządzana jest przez około 190 komputerów, które sterują całym systemem wodnym. Atrakcja cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem – szacuje się, że Hydropolis odwiedziło już ponad 860 tysięcy osób. Miejsce otwarte w grudniu 2015 roku otrzymało aż 12 nagród oraz wyróżnień
– Hydropolis jest miejscem, w którym można wszystkiego dotknąć. W którym wszystko ma swoje funkcje, a naciśnięcie danego przycisku powoduje uruchomienie danej instalacji wodnej. To miejsce, które uczy w sposób niezwykle ciekawe – opowiadał koordynator projektu „Hydropolis”.
Oprócz tego dla gości udostępnione są kawiarnie oraz gift shop, w którym można zaopatrzyć się w pamiątki.
Bilety dostępne są w cenach:
– 18zł bilet ulgowy
– 27zł bilet normalny
– 72zł bilet rodzinny (2+2)
Hydropolis czynne jest w godzinach 9:00 – 18:00
Jak widać pokoje blisko rynku Wrocław w naszym Vanilla Hostel&Apratments oferują nie tylko komfortowy wypoczynek dla par lub rodzin z dziećmi. Świetna lokalizacja – oddalony o 650 metrów od Hydropolis obiekt umożliwia także zapoznać się z najciekawszymi atrakcjami, które mogą łączyć naukę z zabawą.